Właśnie wykonując makijaż powinniśmy przede wszystkim na pierwszym miejscu postawić puder. To on może zakryć wszystkie te niedoskonałości, które mamy, czyli zaróżowioną skórę, a także pryszcze, czy także wągry. Niektóre pudry nie tylko zakryją świecenie się cery, ale także bardziej ją zmatują. Inne znowu wysuszą, a jeszcze inne nawilżą. W zależności od naszej cery powinniśmy właśnie takie pudry wybierać. Nie można wybrać pudru na polecenie koleżanki, bo być może ona ma zupełnie inny typ cery. Także puder wybieramy indywidualnie do naszych potrzeb. Co więcej pudru nie nakładamy na taką skórę, która nie jest zupełnie niczym nienawilżona i nie zamaskowana, bo w ten sposób niestety moglibyśmy ją tylko podrażnić, a to nie jest wskazane. Dlatego uprzednio lepiej posmarować obficie swoją twarz jakimś kremem, a nawet potem jeszcze nałożyć na nią bazę pod podkład. Dzięki niej puder znacznie dłużej się utrzyma, a skóra będzie elastyczna, a na dodatek nie będzie się ona aż tak bardzo świecić. Warto przede wszystkim o tym pamiętać. Puder dobieramy oczywiście do naszego koloru skóry, jeśli jesteśmy bardziej opaleni to lepiej wybrać puder ciemniejszy, dla bladszych osób polecany jest raczej puder jaśniejszy. Dzięki temu unikniemy takich zacieków, które nie wyglądają estetycznie. Puder można nie tylko rozcierać palcami, ale także gąbeczką. Oczywiście robimy to na całej twarzy, a także nie zapominamy o wszystkich miejscach bardziej wgłębionych, czyli kącikach ust, czy nosa, powiekach, a także szyi.
