Opalanie się jest dzisiaj bardzo modne, wszystko za sprawą Coco Chanel, która rozpropagowała modę na brązową skórę. Wpadła na to, co podejrzewa setki milionów kobiet,które dostrzegały w lustrze, że ładniej wygląda się w brązowej skórze, bo wszelkie zmarszczki niedoskonałości łatwiej jest ukryć właśnie przy skórze brązowej. Niestraszny jest wtedy trądzik, nie widać tak bardzo naczynek, oczy bardziej błyszczą, wydają się zdrowsze, a żeby bielsze. Jednak mimo ze to widać było gołym okiem ludzie przez dziesięciolecia nie przyznawali się do tego, bo przecież w dobrym tonie było utrzymywać twarz bladą, bo to znaczyło, ze nie jest się przepracowanym pracą na świeżym powietrzu, co było charakterystyczne dla ludzi pochodzących z klasy chłopskiej. Arystokracja, zwłaszcza kobiety do niej należące, długo wybielały nawet dziwnymi sposobami swoją skórę. Takie zabiegi niszczyły skórę, jednak dzisiaj dermatolodzy na pewno mają znacznie więcej pracy w usuwaniu skutków skutków nadmiernego opalania się w pełnym Słońcu, które uskutecznia miliony osób na świecie.